Dolar amerykański, czyli główna waluta rezerwowa świata już od czasów drugiej wojny światowej uchodzi za jedną z najstabilniejszych i najbardziej godnych zaufania środków płatniczych. Choć przez ten czas przeżyła kilka wstrząsów i radykalnie zmieniła się jej wartość, to nadal jest wykorzystywana przy niemal każdej większej transakcji międzynarodowej. Czy kolejne lata i dekady nie przyniosą zmiany w tej materii?
Skąd bierze się siła dolara?
Dlaczego to właśnie amerykańska waluta pełni tak istotną funkcję dla międzynarodowego systemu walutowego? Historia dolara do końca drugiej wojny światowej niezbyt różniła się od pozostałych najważniejszych walut na świecie. Wszystko zmieniło się w 1944 roku, kiedy swój początek miał system z Bretton Woods. Regulując ład finansowy po drugiej wojnie światowej, ustalał on sztywne kursy głównych walut w stosunku do dolara właśnie, który z kolei był wymienialny na złoto. Choć system ten przetrwał zaledwie do 1973, a wymienialność na złoto wycofana została dwa lata wcześniej, to rola dolara dla światowego systemu finansowego pozostała – do dzisiaj jest to główna waluta rezerwowa świata (ponad 60% rezerw walutowych na świecie), stanowi również główne narzędzie do inwestowania w amerykańskie rynki, handlowanie na Forexie i na kontraktach terminowych. Te czynniki powodują, że dolar cieszy się ogromną absorpcją na świecie, co pozytywnie wpływa na jego cenę.
Czy tak będzie nadal?
Choć dolar ma za sobą wiele wyzwań, z których wyszedł zwycięsko, to wcale nie oznacza to, że tę walutę czeka świetlana przyszłość. Trwający już od ponad dekady intensywny dodruk, który w ostatnich miesiącach znacznie przybrał na sile, rozdawanie obywatelom pieniędzy w ramach tzw. helicopter money, wojny handlowe z Chinami (i związane z nimi zapowiedzi odchodzenia od dolara), oraz prace nad wprowadzaniem walut opartych na technologii blockchain – wszystko to zdaje się wskazywać, że czasy świetności dolara jako najważniejszej waluty dla światowego systemu finansowego prawdopodobnie się kończą.
Po części zdają się to potwierdzać sami oficjele amerykańscy – coraz częściej na światło dzienne wychodzą informacje o przygotowaniach do implementacji „cyfrowego dolara„, który miałby rozwiązywać problemy z transferami socjalnymi, podatkami, bazą monetarną i w pełni pozwalać na wykorzystanie dobrodziejstw kryjących się za blockchainem. Prawdopodobnie więc czeka nas zmiana systemów finansowych i walut i świat, do jakiego się przyzwyczailiśmy, przejdzie kolejną, cyfrową tym razem rewolucję. Jednak zanim to nastąpi wciąż można (i trzeba) inwestować, prowadzić interesy i być częścią rynków finansowych. Jeśli chcesz zacząć, idź do strony Banku i zobacz, jak ciekawe instrumenty finansowe możesz wykorzystać, by zacząć pomnażać swoje oszczędności już dziś.